just me

Jesteśmy tak różni a tak podobni.. to co razi mnie tak bardzo w nim to takie moje.. odrzucam jego przez co odrzucam siebie .. moje ego szaleje.. tak bardzo boi się stracić swój status .. a droga leży u podstaw, dzisiaj sporo mi dało przeczytanie o węzłach księżycowych. Smal talk u mnie się nie sprawdzi, tylko prawda może mnie wybawić a to takie trudne dla mnie. mam flash back z D ... jak się kłóciliśmy, muszę wyjść z tego schematu i zacząć żyć po nowemu. jak jeszcze nie wiem ale to przyjdzie samo. Wszystko dzisiaj się tak swobodnie zadziało... czuje w sercu jakbym płynęła przez życie niesiona na wielkiej fali. czy to jest normalne? nie czuje kontaktu z ziemia.. wszystko dzieje się jakby na filmie. ale wole tak. lepiej mi gdy sunie a nie stoi.. tęsknię za Mama..

Dzien dobry :) ,

Copy Cat to imię pierwszego sklonowanego zwierzaka - kota. Myśląc o niesamowitych osiągnięciach z przeszłości, tak naprawdę nie widać ostatnio żadnych nowych i nic nie wydaje się tak szokujące i dziwne, jak się wydawało, gdy byłeś młodszy.

Niektóre energie uległy stagnacji i były zbyt stęchłe, aby dać poczucie ekscytacji i pozwolić ci robić postępy. Rozpoznaj prawdziwy sukces swoich wysiłków, nawet jeśli nie są one ekstremalne.

Sa takie dni ze troche rozumiem te znaczenia a dzisiaj nie rozumiem nic. Wyglada na to ze schodze do parteru w sobie i w relacji. I moze wlasnie w takim momencie jestem w stanie odnalezc siebie. "zajmij sie soba dziecko, zadbaj o siebie, badz dla siebie dobra" - te slowa wyladowaly w koncu bardzo mocno. Czy to trudne - bardzo. Ale ciekawe ze pierwszy raz nie wyladowalam z telefonem do przyjaciela. Skupilam sie na sobie i w sobie znalazlam odpowiedz. Czy mi przykro ze placze - bardzo. Czy mi przykro ze to takie trudne - bardzo. Ale mimo tego bolu i przykrosci czuje ze to dobra droga. Droga do siebie. Nigdy jeszcze nie czulam sie tak bardzo swobodnie w zyciu. Moim wlasnym - troche tak jakbym plynela przez ocean.. moj ukochany ... 

jestem z siebie dumna ze powiedzialam prawde, to czy uslyszal to jest inny temat ale powiedzialam. Sama z siebie. i nie boje sie juz tego zrobic. Uwazam ze odwaga jest najwieksza wartoscia i szkoda juz czasu na jej brak. Te postanowienia wczorajszej yogi i pelni sa bardzo bardzo silne. nie wiem co przyniesie teraz los ale wiem ze dam sobie rade. to jest moje .. takie prawdziwe ... chce tak ...

a jutro:

W Namibii występuje roślina, która przez całe życie wyrasta tylko z dwóch trwałych liści. Nie wiesz, ile stabilności można dziś uzyskać dzięki pewnym inwestycjom, ale nie możesz oczekiwać, że jedna lub dwie rzeczy będą Ci służyć przez całe życie.

Daj miejsce na nowe problemy, innowacje, pomysły, których wcześniej nie miałeś okazji brać pod uwagę, otwierając drzwi z elastycznością na zmiany, które przychodzą swobodnie dzięki zmienności Twojego znaku.

nie wiem czy rozumiem, chcialabym .. ale to nie jest takie proste, oczywiste. zmiennosc mojego znaku czyli co...

Dzien dobry :)

Wenus dołącza do Plutona w Twoim jedenastym domu, umieszczając pewne przyjaźnie na szczycie listy priorytetów. Emocje mogą stać się prawdziwą kolejką górską, zwłaszcza jeśli w kręgach towarzyskich pojawiają się stare historie miłosne, kontakt z utraconą miłością i przeszłe rozczarowania.

Wyobraź sobie spokojne otoczenie, weź kilka głębokich oddechów i pozwól instynktowi wskazać ci, dokąd chcesz się udać. Niektóre doświadczenia wydają się warte kłopotów, ale musisz zadać sobie pytanie, czy czujesz się warty siebie i czy zasługujesz na więcej.

Dzisiaj pelnia ksiezyca .. czuje ze sie stare dopelnia. Teraz jest czas na zostawienie starych schematow i praktyk i pojscie dalej. Ku lepszemu, ku dobremu, ku milosci. Jestem taka szczesliwa przy nim... czuje spokoj i poczucie bezpieczenstwa. Nigdy jeszcze sie tak nie czulam. Wiem ze potrzeba czasu na poznanie sie, dogranie wszystkich naszych wspolnych tematow oraz na zaakceptowanie siebie i jego ... 

Intencja na dzisiejsza pelnie:

1) zostawiam stary shit za soba

2) dziekuje za wszystko co wydarzylo sie przed nim, za wszystkie moje decyzje i kazda traume

3) wybaczam sobie i wszystkim bledy

4) dopelniam cykl smutku 

5) wybieram nowe, z latwoscia i lekkoscia wchodze w nowe, piekne, szczere i prawdziwe

6) zegnam sie serdecznie z tym co mi juz nie sluzy

7) wybieram odwage 

8) akceptuje siebie i to jaka jestem

9) kocham i chce byc kochana

10) ide dalej .. wybieram ruch nawet obarczonym ryzykiem porazki

11) wierze ze bedzie dobrze.

To takie inne, nowe i swiadome. Czuje sie jakos zupelnie inaczej a minal dopiero miesiac razem...

Panie Boze daj nam sile zeby wytrwac..

M.

Odpuszczam blokady ktore mi towrzysza: kontrole, decyzyjnosc, wladczosc, racje, sile, przewage, spor.

Przywoluje to co gra mi w sercu: zapraszam do siebie milosc, dziecko, rodzine, radosc, czulosc, wrazliwosc, bezpieczenstwo.

Dziekuje za przejawy milosc: od Mamy, Taty, Evci, Mariusza, Agnieszki. "Milosci" - zdrowie, praca, rodzina, dom...

Dzien dobry :)

Pisze dla siebie i do siebie .. udzielam madrych rad innych to dlaczego nie zrozumiec w koncu i wesprzec siebie. Jestem jedyna osoba z ktora spedze wszystkie chwile swojego zycia .. swiat od 24.12 grudnia przyspieszyl, pedzi, gna ... pierwsze spotkanie, pierwsza rozmowa, pierwszy spacer .. pierwsze chwile razem i chec pozostania razem na zawsze .. dzisiaj to tak czuje i nie wiem jak bedzie jutro .. wedlug potegi terazniejszosci liczy sie tylko to co czuje mysli i dzieje sie teraz. Dlaczego wspominam przeszlosc piszac ta notatke? dlatego ze ma to bezposredni wplyw na to gdzie dzisiaj jestem .. kazde z wydarzen z ostatniego mc wplywa na to kim jestem dzisiaj .. czuje sie kompletna, jakby los w koncu zmienil moje zycie i dodal w nim tego najwazniejszego elementu. Czuje jakby teraz nie bylo juz przeszkod ktore nie pokonam.. choc nie to czulam juz wczesniej.. silne geny odezwa sie zawsze w najbardziej odpowiednim momencie. Dodaje mi sily moja rodzina moj dom, choc nie do konca wiedza o swojej roli. Chociaz nie na pewno wiedza .. geny i cala nasza piekna historia. Czuje Babcie czesciej niz zwykle, silne kobiety mojego rodu wspieraja mnie teraz bardziej niz zwykle. Jak znalezc siebie w tym szalenstwie. 

ok skasowalo mi wpis .. ciekawe dlaczego? ;)

jesli idziemy tym tematem ze wszystko jest po cos to moze i ten moj wpis nie mial tu byc :) wiem ze bedzie dobrze, wiem ze chce zeby dobrze bylo. Nie chce mi sie juz wymyslac i szukac. 

Kobietom, które w Chinach nie wychodzą za mąż przed ukończeniem dwudziestki, określa się terminem „kobiety porzucone”. Chociaż możesz mieć trudności ze zrozumieniem niektórych tradycji w otaczającym cię świecie, istnieją one z jakiegoś powodu, pokazując wzrost zbiorowego ducha i świadomości w czasie.

Oczywiście niełatwo jest się otrząsnąć z przeszłości, nawet jeśli się tego próbuje, ponieważ system nie uwolni tego, co stało się przestarzałe. Daj ludziom wokół siebie czas na znalezienie własnej ścieżki i odpuść.

dokoncze ten wpis troche pozniej ;)